09.09 Dania i inne przyjemności ?
Jest już wieczór, ciemno, zimno i do domu daleko. Siedzimy we dwoje w obrzydliwie wygodnym i nagrzanym do granic możliwości przedsionku naszego autodomu. Ja i nielegalny imigrant …. znad Wisły. Lat skończone 19….od maleńkości wychowany na walizkach, podróżnik praktycznie przez całe swoje życie…..I cóż ten owy „przesiedleniec tygodniowy” nabroił i dlaczego zostaliśmy sami już opisuję.…
Dowiedz się więcej