11.

Blog rodzinny

11.

Sobota. Na śniadanko wciągnęliśmy jajówe ze świeżym chlebkiem a Tokson Opokan, oczywiście zagryzając go swoim śniadankiem. 😜 Dzisiejszy dzień był ostatnim na Peloponezie, gdyż zgodnie z planem przekroczyliśmy kanał koryncki (ze 2 razy nawet 😜 ) a co za tym idzie wróciliśmy na ląd 😜 Najpierw jednak odwiedziliśmy antyczny Korynt, gdzie znajdują się ruiny starożytnego miasta, a miejscowy deptak opanowało stado kotów więc wiadomo co się działo podczas naszego „deptakowania”. Następnie udaliśmy się zobaczyć słynny Kanał Koryncki i stamtąd pojechaliśmy już na kemping. Ze względu na staw biodrowy Toksona ograniczyliśmy do minimum wszelkie spacery i wycieczki. Dziś wyjątkowo późno dotarliśmy na kempingu, gdyż droga zajęła nam sporo czasu. Ale za to noc spędzimy w pierwszym rzędzie 😜