10.09 Tunel tunelem tunel pogania. Norwegia noc I
Poranek wbrew zapowiedziom okazał się całkiem przyjemny. Całą noc lało jak z cebra a o 7 rano słoneczko uśmiechnęło się do nas i w „suchości” poskładaliśmy cały tabor cygański jak należy. O 10: 00 z „Nielegalnym” odebraliśmy Witka z lotniska i pognaliśmy co sił w jeepie w stronę mostu nad cieśniną Sund, łączącego Danię ze Szwecją.…
Dowiedz się więcej