12.07 powrotu czas…

Blog rodzinny

12.07 powrotu czas…

Z lekkim opóźnieniem ten wpis bo zerwała się łączność ze światem na promie ? Piątek był zdecydowanie lightowy jeśli chodzi o jazdę rowerem bo wyszło niewiele ponad 25 km. O 12:00 opuściliśmy camping i pojechaliśmy zwiedzić miasto Karlskrona okazała się całkiem ciekawym miejscem i z krótkimi przerwami na posiłki objechaliśmy prawie wszystkie wysepki. Prom odpływał wieczorem i o godzinie 18:00 odprawiliśmy się my oraz nasze rowery. O 21:00 kapitan promu zarządził oddanie cum a kapitan Wicia spanie, ponieważ o 6 rano zapowiedzieli pobudkę.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *