Tag: Finlandia

Blog rodzinny

23.12 Wtorkowy battery charging

Parter wstał zdecydowanie wcześniej niż „pięterko”, bo jeszcze przed wschodem słońca 😜 Zupełnie nie rozumiem dlaczego 🤔 😉 Dzisiaj za dużo nie napiszę, gdyż oprócz wypadu do spożywczaka zupełnie nic nadzwyczajnego się nie działo 😕 Przy okazji zakupów obskoczyliśmy dwa ośrodki narciarskie i wypożyczalnie skuterów oraz 2 sklepy sportowe szukając butów dla Toksona 🤪 Po…
Dowiedz się więcej

19.12 początek

Dziś, dokładnie w południe rozpoczęliśmy nasze grudniowe święta 😀 Jest nas „pięć”, plus jeden …. do granic przyzwoitości załadowany samochód 😜 Przemieszczamy się na północ, nie tę na samym końcu świata, tylko na taką gdzie Mikołaj dostarcza prezenciochy osobiście 😁 Fińska Laponia jest w tym roku naszym zimowym celem i w związku z powyższym tam…
Dowiedz się więcej

1.09 – Dzień 3

Dzisiejszą noc spędziliśmy deszczowo….Rano na szczęście trafiliśmy na okienko pogodowe i naszą chatkę zwinęliśmy w tempie teleexpresowym 😁 Dzięki temu mogliśmy pójść na długi spacer po śniadaniu i zyskaliśmy trochę czasu na zrobienie krótkometrażowego filmu, a właściwie dwóch o naszej więzi rodzinnej i przywiązaniu 😂 Z Toksonem w roli głównej oczywiście 😁 Gdy chmura niebezpiecznie…
Dowiedz się więcej

Dzień 6 – 330

Myśleliśmy, że w środku tygodnia noce są cieplejsze, a tu taka niespodzianka 😂 Temperatura spadła w nocy do 5 stopni aby nad ranem pokazać 3.9. Webasto działało całą noc, gdyż Witek się martwił żeby Tokuś nie zmarzł na dole 😁😜 Tokuś w związku z tym postanowił rozkopać wszystkie pledziki i maty i spał na gołej…
Dowiedz się więcej

Dzień 3 – 135km + 43mm

Poniedziałek i pobudka chwile przed 7:00. Spacer, kawa, mycie, kawa, śniadanie, pakowanie i wyruszyliśmy w kierunku kolejnej atrakcji jaką był prom z Tallina do Helsinek 😁 Odprawa zajęła nam 2 godziny (bez trawnika). Po wyjściu z samochodu udaliśmy się na pokład z toaletą dla psów która bardziej przypominała dużą kuwetę dla kotów. Przesiedzieliśmy tam prawie…
Dowiedz się więcej

Dzień 2 – 373

Pierwsza noc okazała się dosyć niespokojna, bo Tokson zapomniał, że to my śpimy na górze a on na dole i wywiązała się kilku minutowa sprzeczka zakończona wielkim „bełtem” na koc, przez co i tak musieliśmy zejść na dół i posprzątać, ku uciesze Białego. Kilka razy w nocy schodziliśmy i wchodziliśmy na górę, bo na dole…
Dowiedz się więcej

Dzień 1 – 616

Zbiórka przy samochodzie 7:15. Tak oto rozpoczęliśmy nasze wakacje. Bohaterami tegorocznego tripa są: Witek, K8 i Toki -5 miesięczny nowy członek naszej rodziny . Kierunek Nordkapp i inne atrakcje, pod warunkiem że pogoda i czas będą dla nas łaskawe 😜 Dzisiejszy dzień to standardowa „dojazdówka” więc nie specjalnie jest się o czym rozpisywać. Ruszyliśmy na…
Dowiedz się więcej