Każdy kolejny dzień, to kolejna podróż...

Zapraszamy do czytania naszych relacji z podróży.

12.07 powrotu czas…

Z lekkim opóźnieniem ten wpis bo zerwała się łączność ze światem na promie ? Piątek był zdecydowanie lightowy jeśli chodzi o jazdę rowerem bo wyszło niewiele ponad 25 km. O 12:00 opuściliśmy camping i pojechaliśmy zwiedzić miasto Karlskrona okazała się całkiem ciekawym miejscem i z krótkimi przerwami na posiłki objechaliśmy prawie wszystkie wysepki. Prom odpływał…
Dowiedz się więcej

11.07 kierunek Karlskrone

Chyba byliśmy wreszcie bardzo grzeczni w nocy bo o godzinie 7:00 obudziło nas piękne słońce (żeby nie zapeszyć bo dzień się jeszcze nie skończył) i było z nami całą drogę. Czyli niestandardowe dni również się zdarzają ? Jutro wieczorem wsiadamy na prom powrotny do Gdyni i nadszedł najwyższy czas żeby kierować się w stronę Karlskrone.…
Dowiedz się więcej

10.07

Poranek dzisiejszego dnia okazał się dla nas łaskawy i do godziny 12: 00 staraliśmy się dosuszyc ubrania po wczorajszym dniu. Śniadanie było dziś zdecydowanie nie w wersji light, ale za to jakie dobre ? Środowa trasa obfitowała w teren pagórkowaty, ale powoli zaczynamy się do tego przyzwyczajać tak samo jak i do pogody ? Dzisiaj…
Dowiedz się więcej

9.07 dzień bez deszczu, dzień stracony ?

Po porannym rytuale czyli myciu, śniadaniu i spakowaniu tobołków pojechaliśmy zwiedzić kościół św.Urszuli na wyspie Ivo. W kościele po bokach prezbiterium odsłonięto stare freski przedstawiające św. Urszulę i św. Katarzynę Aleksandryjską. Przy kościele znajduje się natomiast studnia, w której ok 1228 roku nastąpiła przemiana wody w wino, a odpowiedzialną za to zamieszanie była ponoć Urszula.…
Dowiedz się więcej

8.07 przez łąki, przez pola….

Standardem zaczynają być wyjazdy o 10:30 więc i tym razem nie mogło być inaczej . Pierwszym punktem dzisiejszego programu było obejrzenie jednego z miejsc znajdujących się w rezerwacie Vattenriket, ostoi Pulken do której na wiosnę przylatują tysiące żurawi. Zrobiliśmy przegląd stanowisk ornitologicznych i ruszyliśmy w drogę. Wszystko przebiegło dziś bez niespodzianek. Było słońce prawie przez…
Dowiedz się więcej

7.07 zjazdy, podjazdy….

Dziś skoro świt o 10:30 ruszyliśmy w dalszą drogę. Najpierw pojechaliśmy zwiedzić Autoseum Nisse Nilsson Collection w miejscowości Simrishamn Wszystkim wielbicielom retro samochodów, motocykli i innych sprzętów polecamy.Pogoda nam dzisiaj prawie dopisała i pełni optymizmu, naładowani pozytywną energią i gotowi stawić czoła największym przeszkodom pojechaliśmy dalej. Nasza energia zaczynała jednak powoli słabnąć w chwilach gdy…
Dowiedz się więcej

6.07, czyli deszczowa sobota

Punkt 11:00 wyruszyliśmy z campingu Nybrostrand w tak naprawdę pierwszą rowerową przejażdżkę tego wyjazdu. Dzień od samego rana nie zapowiadał się pogodnie, wręcz przeciwnie lało niemiłosiernie ? Przy okazji stało się jasne że pogoda umiejętnie stara się zweryfikować nasze plany. Póki co ubrani w płaszcze przeciwdeszczowe udaliśmy się w kierunku Ales Stenar, największy w Szwecji…
Dowiedz się więcej

5.07 Ystad

Podróż pociągiem była ciekawym doświadczeniem. Całą noc włączone światło w wagonie, ciasne foteliki i pasażerowie zdradzający wszystkie szczegóły z życia swoich najbliższych i dalszych, mocno nas zmęczyły. Z małym opóźnieniem, ale szczęśliwie udało nam się dotrzeć do Świnoujścia. Po zamocowaniu sakw na rowerach, pojechaliśmy kupić chleb, a następnie udaliśmy się do portu. Tam okazało się,…
Dowiedz się więcej

Zaczynamy

Jak by nie patrzeć nieuchronnie zbliżamy się do końca pierwszego dnia naszego wyjazdu, więc przyjmijmy, że relacje będziemy pisać właśnie w godzinach wieczornych na ile baterie w telefonach pozwolą ?. Nasza podróż zaczęła się o godzinie 20 gdyż nie mieliśmy pojęcia ile czasu zajmie nam przejazd z domu na dworzec kolejowy ( W-wa Dworzec Zachodni).…
Dowiedz się więcej

Kilka godzin do wyjazdu

Od 4 dni wieczorami uprawialiśmy ekstremalne pakowanie, dziś po wielu wyrzeczeniach i w całkiem miłej atmosferze udało się dokończyć dzieło. Wszystkie trzy rumaki osiodłane i gotowe do drogi. Już niedługo okaże się jak sprawdzimy się w roli jeźdźców i czy nasze trzy zadki zdążą na pociąg do Świnoujścia ?