Każdy kolejny dzień, to kolejna podróż...

Zapraszamy do czytania naszych relacji z podróży.

18.08 część pierwsza

Azaliż Jeziorak nie jest piękny ???? ? Wczorajszy dzień był tak intensywny pod względem pływania oraz spotkań towarzyskich iż czasu zbrakło na wpis. W telegraficznym skrócie : Miejsce w którym nocowaliśmy okazało się strefą ciszy której staraliśmy się już do samego odpłynięcia nie zakłócać. Popłynęliśmy do Siemian gdzie zjedliśmy obiad i udaliśmy się w dalszą…
Dowiedz się więcej

16.08 Dzień kolejny

Z przyczyn technicznych dzisiejsza relacja zostaje przeniesiona na najbliższy termin dnia następnego ? Z góry przepraszamy i życzymy udanej nocy?

16.08 Pierwsze 5 NM

Delikatne krople deszczu wystukiwały harmonijne dźwięki o dek naszej łajby…..tak nas przywitał piątkowy poranek ? Najsamprzód załatwiliśmy najpierwsze podstawowe potrzeby i po skonsumowaniu pierwszego posiłku udało nam się wypłynąć z portu. Wiatry były sprzyjające, delikatnie muskały płótno naszych żagli i z zawrotną prędkością 2 węzłów pomknęliśmy w kierunku północnej części Jezioraka. Plany były bliżej nieznane,ale…
Dowiedz się więcej

15.08 Zakwaterowanie

Wyruszyliśmy z domu przed godziną 11:00 i do Iławy dotarliśmy ok. godziny 14:30. Na miejscu czekali już na nas Grażka z Robsonem, którzy przyjechali z Suwałk. Okazało się, że łódkę będziemy mieć dopiero po godzinie 16:00 więc podreptaliśmy co nieco przekąsić na mieście. O godzinie 18:00 udało nam się zameldować na łódce i rozpoczęliśmy rozlokowywanie.…
Dowiedz się więcej

W przeddzień ?

Jutro – 15.08 wyruszamy na kolejną część wakacji. Najdłuższe jezioro w Polsce jest jeszcze dla nas tajemniczym zakątkiem ale już niebawem odkryjemy jego tajemnice. Na Jezioraku bo o nim mowa zamierzamy zacząć nasz rejs. Kolejny cel to pochylnie na kanale elbląskim, których przepłynięcie zajmie nam ok 3 dni. Ale o tym wkrótce. Jesteśmy spakowani, śpiewniki…
Dowiedz się więcej

Jeziorak 2019

Na relacje z wyprawy na Jeziorak oraz pochylnie Elbląskie zapraszamy wkrótce.

Szwecja 2019 – Podsumowanie

Najwyższy czas na podsumowanie naszego wyjazdu. Zawsze podziwialiśmy, przemierzając motocyklami różne zakątki świata, mijanych podróżujących rowerzystów. Teraz będziemy podziwiać ich jeszcze bardziej, bo w małym procencie zobaczyliśmy „z czym to się je” ? Mała ilość przebytych kilometrów już nie dziwi, za to cały czas w bliskości z tym co nas otacza. Piękne widoki, zwierzęta, wszystko…
Dowiedz się więcej

13.07 koniec podróży

Wszystko co dobre szybko się kończy…

12.07 powrotu czas…

Z lekkim opóźnieniem ten wpis bo zerwała się łączność ze światem na promie ? Piątek był zdecydowanie lightowy jeśli chodzi o jazdę rowerem bo wyszło niewiele ponad 25 km. O 12:00 opuściliśmy camping i pojechaliśmy zwiedzić miasto Karlskrona okazała się całkiem ciekawym miejscem i z krótkimi przerwami na posiłki objechaliśmy prawie wszystkie wysepki. Prom odpływał…
Dowiedz się więcej

11.07 kierunek Karlskrone

Chyba byliśmy wreszcie bardzo grzeczni w nocy bo o godzinie 7:00 obudziło nas piękne słońce (żeby nie zapeszyć bo dzień się jeszcze nie skończył) i było z nami całą drogę. Czyli niestandardowe dni również się zdarzają ? Jutro wieczorem wsiadamy na prom powrotny do Gdyni i nadszedł najwyższy czas żeby kierować się w stronę Karlskrone.…
Dowiedz się więcej